Wciąż pod kluczem.

      No Comments on Wciąż pod kluczem.

Zaraz skończą się już trzy miesiące od kiedy mamy nakaz pozostawania w domu. Są miasta, które właściwie przedłużyły shelter in place bez daty końcowej (indefinetely) i tylko podają modyfikacje, luzowania restrykcji.

W mieście Monterey można już iść i zjeść w środku restauracji i nawet iść do fryzjera, ale w Berkeley kwarantanny końca jeszcze nie widać.

W domu świętowaliśmy już Wielkanoc, urodziny Deana, Mai i Róży, amerykański i polski Dzień Mamy, a w tym tygodniu również uroczysty występ baletowy Róży.

Marzę o fryzjerze, kosmetyczce, otwartym placu zabaw. Kawa – wciąż tylko na wynos. Ale można na chwilkę usiąść i wypić ją na ławce. W naszym mieście jest teraz 96 osób z potwierdzonym koronawirusem (z czego ok. 2/3 już wyzdrowiała), pobliskie szpitale nie są przeciążone. My jednak nie widzimy większych zmian w naszej codzienności, od kiedy wprowadzony pierwszy raz shelter in place. 

Berkeley, jak to Berkeley wszystko musi mieć po swojemu, ma swoje odrębne publiczne instytucje, ale znajduje się w powiecie Alameda County, który ma teraz najszybszy przyrost osób z potwierdzonym wirusem (podobno dlatego, że np. zezwolono na więcej prac budowlanych).

Miasto nie podaje wielu informacji o chorych, są dane z poszczególnych rejonów miasta, ale generalnie mam mniejsze odczucie, że ktoś nad tym panuje. Zamieszki po strasznej i szokującej śmierci George’a Flyoda, jeszcze bardziej pogłębiają dość ciężki nastrój, choć były też tu duże pokojowe protesty. Mamy za to przepiękną, czerwcową pogodę, niesamowite letnie światło, a na każdym kroku kwitną tu inne odmiany roślin, maków, róż, lawendy, kaktusów, palm. Nie jest trudno zobaczyć wibrujące w krzakach koliberki.

Ale wróćmy do innej rzeczywistości. Dystrykt szkolny w Berkeley oświadczył, żeby nastawiać się na kontynuację nauki zdalnej. Róża w tym roku idzie już do szkoły (W USA do Kindergarten, odpowiednika polskiej zerówki, idą już pięciolatki). Wybraliśmy dla niej nie- publiczną, mniejszą  szkołę, więc mam nadzieję, że jednak będzie miała okazję zobaczyć swoich rówieśników nie tylko na ekranie. Czy tak będzie nikt jeszcze nie wie, a szkoła ma zacząć się podobno już w sierpniu.

Maja na razie nie chodzi też do przedszkola, te są wciąż otwarte tylko dzieci essential workers. Nie mamy na razie możliwości zaplanowania żadnych wakacji, te w Polsce też musimy przełożyć (chyba nigdy nie będę już narzekać na jet-lag).

Ludzie jednak już więcej się spotykają. Sąsiedzi przy lampkach wina w ogródkach i na frontowych schodach rozmawiają i wspierają się. My zanieśliśmy naszym sąsiadom tort, który sami upiekliśmy (w kwarantannie zaszaleliśmy i kupiliśmy kitchen aid). Teraz niestety znów nastąpi przerwa od spotkań po godz. 20.00, ponieważ prawie wszędzie została tu ogłoszona godzina policyjna. Zdjęcia i video osób plądrujących sklepy, w tym znany nam mall w Emeryville też nie nastawią optymistycznie. Mimo to ufam naszemu Gubernatorowi, który wziął odpowiedzialność za zamieszki na przysłowiową klatę.

Odwiedziliśmy San Francisco. Tam gdzie byliśmy, miasto było puste, brakowało niesamowitej energii do zmian świata i działania w przyszłość. Jakby spadła w nim niewidzialna bomba. Udało się nam jednak zrobić drobne zakupy w Polskim Deli.

Teraz czekamy dalej na oficjalne, lokalne, informacje w sprawie szkół, biznesów, gromadzeń.

W tym roku szkolnym pełniłam funkcję Prezesa Zarządy Polskiej Szkoły (w innym powiecie, który już zaczyna luzować restrykcje) i my też czekamy na więcej wskazówek jak mają wyglądać zajęcia dla uczniów (zajęcia dokończyliśmy szkołą online).

Zakończę jednak pozytywnym cytatem historyka H.H. Bancrofta z tekstu, który ukazał się po wielkim trzęsieniu ziemi w San Francisco z 1906r. Cytat znalazłam w aktualnym artykule z San Francisco Chronicle pt. Crisis could mean cites’ death- or rebirth: 

The simple fact remains that the city of San Francisco will be what people make of it, neither more nor less. … The shell has been injured, but the soul of the city is immortal.”

IMG_4439

IMG_4354

https://www.sfchronicle.com/bayarea/article/How-the-Bay-Area-compares-on-coronavirus-15312833.php – Tutaj jeszcze do poczytania o wytycznych otwierania, ustalonych dla stanu Kalifornia (wciąż wykonywanych jest za mało testów).

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *